“Poznaj zawody swoich rodziców” – projekt Stowarzyszenia Absolwentów i Przyjaciół ZSZ Nr 1 w Dębicy

W piątek 26 kwietnia młodzież Technikum Budowlanego spotkała się z grupą przedszkolaków. Pod okiem pani Marty Domarskiej, trzech uczniów klasy 1B: Michał Czyż, Daniel Mirus i Dawid Nowicki przeprowadziło warsztaty pod wdzięcznym tytułem „Zawody naszych rodziców”.
Celem warsztatów była promocja kształcenia zawodowego i szkoły zawodowej. Starszaki mogły wcielić się w rolę architekta, inżyniera, budowlańca, zapoznać się bliżej
z narzędziami oraz sprzętem wykorzystywanym podczas prac budowlanych. Mierzenie sali laserowym dalmierzem wzbudziło spore zainteresowanie najmłodszych, potem nastąpiło mierzenie wzrostu każdego przedszkolaka. Sprawdzenie poziomów czy pionów ścian przedszkola też okazało się atrakcją.
„Jaki to zawód” gra pantomimiczna oraz zgadywanki obrazkowe atrybutów różnych zawodów przysporzyły wiele śmiechu i dobrej zabawy.
Rozpoznawanie budowli architektonicznych to kolejny punkt warsztatów. Przedstawione przestrzenne makiety – Wieża Eiffla, most Tower Bridges czy Krzywa Wieża w Pizie, mogły stanowić pewną trudność w zgadywaniu. Nic bardziej mylnego wielkim zainteresowanie
i trafnymi odpowiedziami wykazali się sześcioletni eksperci.
Podsumowująca spotkanie prezentacja multimedialna okazała się strzałem w dziesiątkę. Dom szeroki na półtora metra, willa wkomponowana w wodospad, biblioteka zbudowana z gigantycznych książek, centrala firmy na wzór wielkiego koszyka czy dom but lub wielki fortepian z klatką schodowa w kształcie skrzypiec te i wiele innych, dzieła współczesnych architektów zachwyciły dzieci z niedowierzaniem patrzyły nie mogąc uwierzyć.
Zakończeniem warsztatów było wręczenie upominków smyczy reklamowych oraz gipsowych domków których wykończeniem zajmą się samodzielnie – mali uczestnicy warsztatów, najpiękniej jak pozwala im na to wyobraźnia.
Odbyte zajęcia warsztatowe miały na celu rozwinąć zainteresowanie kierunkiem budowlanym oraz pobudzić wyobraźnię. Udało się.

Młodzież „Mechanika” spotkała się z ciepłym i szczerym przyjęciem dzieci ich żywiołowość i entuzjazm sprawił że te warsztaty nie były ostatnimi.